poniedziałek, 18 sierpnia 2014

Dźwięko-lokacja

Wysyłam dźwięki o różnej tonacji. Płacz, krzyk, błaganie, prośby, groźby, zaklinania. Te głośne, wysokie, kieruję do ludzi. Cichsze, szeptane- do Boga. Nieme- do siebie.
W momentach skrajnych, moim największym upodobaniem cieszą się dźwięki wyrosłe w ciszy. Ciszy zupełnej - sam na sam ze swoim oddechem, biciem serca i zduszonym łkaniem. Wokół mnie nie ma niczego ani nikogo, kto zakłóciłby ten stan, nawet cząsteczki powietrza ocierają się o siebie bezgłośnie. Zastanawiam się, czy Ty także to znasz?


Twoje jedyne towarzystwo zamiera. Tak, jakby wszystkie muchy, komary, larwy, pająki i inne insekty pożarły się nawzajem. Nie ma obcych ludzi, znajomych, ukochanych. Brakuje cieni przykurczonych sylwetek pochylających się nad tobą. Brakuje włosów na poduszce obok, drugiego płaszcza w garderobie, szklanki pokrytej odciskami nie twoich palców.
Cisza samotności jest specyficzna. Jesteś tylko ty ze swoim ciałem, mniej lub bardziej niedoskonałym. Wsłuchujesz się w przełykanie śliny, wzbierające soki żołądkowe, trzeszczące kości, skrzypiącą skórę. Zamiast rozmowy- przyciężkie westchnięcie, zamiast drugiej pary oczu - odbicie z dna butelki. Nie będzie dialogu, nie dostaniesz odpowiedzi. Nie odpowiada ci nawet echo własnych myśli. Są wciąż zbyt  bolesne by wypowiedzieć je na głos. 



                                                                             Moc
                                                                             Ulga     
                                                                             Zachwyt
                                                                        przYjemność
                                                                             Komfort
                                                                       pasjA



Przerywam ciszę absolutną. Muzyka nadaje się do tego wyśmienicie. Kieruje mnie do światła, wyznacza właściwą ścieżkę, pomaga trafić do domu. Połykam dźwięki niewymyślone przez mnie. Wybieram je starannie, obracam w palcach kilka razy, wącham ich zapach, zdejmuję opakowanie. Smakują zaskakująco dobrze i mają cudowne właściwości. Dzięki nim, samotność staje się mniej kaloryczna. 



Clint Mansell "Stay with Me"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz